Kolejne zajęcia z recyklingu w szkole przysposabiającej do pracy przyniosły uczniom dużo frajdy. Na stanowisku do demontażu pojawiała się mianowicie pamiętająca zapewne jeszcze rok 1960 pralka firmy Polar. Priorytetem tych zajęć, było odzyskanie jak największej liczby elementów pod warunkiem ich wykręcania, a nie wyrywania czy niszczenia. Praca była dość trudna, wymagała użycia różnych narzędzi takich jak klucze nasadowe, płaskie, śrubokręty krzyżakowe, a nawet szlifierki kątowej. Należało poprawnie dobierać rozmiar klucza do nakrętki, pamiętać w którą stronę odkręcamy, a w którą dokręcamy itd. Ostatecznie podzieliliśmy części na: plastik, metal, szkło oraz miedź. Z większych elementów pozostał silnik, obudowa i bęben ze stali nierdzewnej, który planujemy jeszcze do czegoś wykorzystać…