Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia, a więc najwyższa pora na pierniki. Zakasaliśmy rękawy i zaczęło się ugniatanie ciasta, wałkowanie i wykrawanie. Nasze pierniki przybrały przeróżne kształty. Były gwiazdki, choinki, serduszka, dzwonki, renifery, a nawet dinozaury. Po upieczeniu korzennych ciasteczek sprawdziliśmy, czy wypieki nam się udały i wspólnie uznaliśmy, że tak.
Pracy było wiele i trzeba było podzielić ją na dwa dni. W jednym dniu pieczenie, a w drugim ozdabianie pierników. Każdy mógł się wykazać zdolnościami artystycznymi i fantazją przy dekorowaniu smakołyków. Lukier, polewa czekoladowa i kolorowa posypka nadały naszym ciasteczkom ciekawy i zachęcający do skosztowania wygląd.

Taka praca to sama przyjemność i dobra zabawa!